Mowa człowieka nigdy nie rozwija się w próżni. Zawsze jest ona zdeterminowana różnymi czynnikami naturalnymi oraz środowiskowymi. Aby stworzyć dobre podwaliny dla „mowy” -musimy mieć sprawne narządy artykulacyjne, a w korze mózgowej muszą powstawać i być przesyłane odpowiednie sygnały, chociażby po to, aby te aparaty mowy poruszały się prawidłowo. To jak dane dziecko będzie mówiło, zależy od bardzo dużej ilości czynników.


Aleksandra Łata

Przychodzi dziecko do logopedy i … nawleka na sznurek koraliki, przenosi pensetą drobne elementy, bawi się masami sensorycznymi.

Brzmi znajomo? 

Czy zastanawialiście się kiedyś w jakim celu wykonywane są takie ćwiczenia?

Bardzo często to pytanie zadają mi Rodzice podczas zajęć. Bo przecież u logopedy rozwija się mowę dziecka. Dlaczego w takim razie często zaczynamy od czegoś zupełnie innego?

Zachęcamy do zapoznania się z artykulem i pobrania kart pracy w krainie logopedy.

Autor Jacqueline Rowiecka

Dietetyk kliniczny, psychodietetyk dzieci i dorosłych